piątek, 24 czerwca 2011

It's too late apologize..

Wiele osób pozostaje na zdjęciach,w albumie naszej pamięci.
Każda z nich jest inna, jednak większość z nich łączy ta sama historia..
Ich sylwetki utrwaliły się w naszych oczach, poprzez przykre sytuacje.
Kłopoty, odrzucenie, kłamstwo, bezinteresowność, zbliżają do siebie ludzi
z tymi samymi problemami..
szkoda,że nie przyciągają winowajców do naprawiania win.
Człowiek tak wiele rzeczy może, a tak wielu z nich nie robi.
W trosce o swą reputację i miejsce w społeczeństwie,
nie troszczy się o spróchniałe i omszałe mosty, nasiąknięte wilgocią smutku.
Tak naprawdę prowadzi go lęk.
Boi się odrzucenia słów, którymi chciałby zreperować w jakiś sposób deski mostu.
Często nie wie, jak bardzo osoba którą skrzywdził, czeka na choć jedno szczere słowo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz